10 % na lokacie, czy to możliwe w obecnych czasach?
Jak dostać od banku duży procent na lokacie?
Oprocentowanie lokat jest ostatnio bardzo niskie i żenujące, czy nadchodzi „czas” w którym to będziemy trzymali pieniądze w „skarpecie”? Lokaty krótkoterminowe już się nie opłacają, długoterminowe to zaledwie do 5 % w skali roku i to przeważnie w bankach internetowych, w których ja osobiście bałbym się inwestować ( chyba jestem staroświecki). Niepewna sytuacja polityczna na świecie, zagrożenie wojną nie sprzyja lokowaniu pieniędzy na dłuższy okres, lepiej trzymać pieniądze w sejfie, bo w razie „W”, możemy się szybko przetransportować do innego kraju.
Przed chwilą wpadłem na genialny pomysł aby móc negocjować z BANKIEM własne ustalone indywidualnie oprocentowanie, czy to dobry pomysł?
Myślę sobie, że przecież każdy na co dzień coś chce utargować chodząc do sklepu, na bazar, czy do komisu z odzieżą używaną, czy się udaje? Zawsze się udaje jeśli sprzedawca chce mieć dobry kontakt z kupującym w przyszłości, dzięki temu zatrzymuje klienta który niebawem przyjdzie do niego ponownie. Czy tak jest z BANKAMI?
W Gryficach Trzebiatowie i okolicach nie mam zdania na ten temat, nie wiem, nigdy mi do głowy nie przyszło aby się targować, a może jednak warto?
Banki zarabiają kolosalne pieniądze na swoich klientach, na pożyczkach oprocentowanych w skali roku do 20 % , w zamian dają nam na lokatach 2 %, góra 3,5 % w porywach do 5 % w skali roku.
A co jest z pozostałymi 15 % ?!!!!! Co bank robi z naszymi ulokowanymi pieniędzmi na co je przeznacza? Na swoje marzenia oczywiście, dobre samochody, wycieczki zagraniczne, jachty itp., itd.
Dlaczego My nie możemy ulokować swoich pieniędzy na 10 % jak było kiedyś , pamiętam jak dziś gdy pod koniec lat 90 założyłem konto w banku, to był rok 1996, na rachunku oszczędnościowym miałem 10 % zysku w skali roku.
Dlaczego to nie my możemy spełniać własne marzenia, tylko bank w naszym imieniu.
Co myślisz o negocjacji z bankiem, jakie jest Twoje zdanie, czekam na komentarze.